26 września 2014

Co nam jesień przyniesie?

Przede wszystkim odpowiadam zainteresowanym: Nie, nie zrezygnowałem z prowadzenia bloga. Zrobiłem sobie zwyczajową wakacyjną przerwę, która z różnych przyczyn przesunęła się także na wrzesień. A przyczyny te mają źródło w mojej pracy zawodowej. Otóż brałem udział w wieloetapowej rekrutacji do nowej pracy i to na tym skupiała się cała moja uwaga i zaangażowanie. Nawet giełdy nie śledziłem tyle co zwykle. Na szczęście etap niepewności mam już za sobą - wkrótce zmieniam pracodawcę. Mogę więc wrócić do blogowania, co niniejszym czynię.