tag:blogger.com,1999:blog-1999175780366151140.post254783017046264929..comments2024-01-26T09:48:48.317+01:00Comments on Dwa Miliony - cena finansowej niezależności: Kiedy ciąć stratęFroghttp://www.blogger.com/profile/08242273383205143326noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-1999175780366151140.post-64010694524063881452015-04-19T19:00:36.196+02:002015-04-19T19:00:36.196+02:00Poprosimy o więcej wpisów w tym roku :)
Pozdrawia...Poprosimy o więcej wpisów w tym roku :)<br /><br />Pozdrawiam, Witek!<br /><a href="http://www.like08.pl/psd-2-html/" rel="nofollow">psd na html</a>Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12511680047173856159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1999175780366151140.post-12824606118127741872012-10-20T20:57:48.486+02:002012-10-20T20:57:48.486+02:00Cieszę się że blog odżył - z nadzieją na to czasem...Cieszę się że blog odżył - z nadzieją na to czasem tu zaglądałem, i doczekałem się. Pozdrawiam!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1999175780366151140.post-63467498994371374282012-10-07T11:50:21.731+02:002012-10-07T11:50:21.731+02:00Jest jeszcze kwestia płynności. Stawianie zlecenia...Jest jeszcze kwestia płynności. Stawianie zlecenia stop-loss na spółce z niewielkimi obrotami i pustym arkuszem zleceń może spowodować widełki nawet przy niewielkiej ilości akcji. Froghttps://www.blogger.com/profile/08242273383205143326noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1999175780366151140.post-61078437682809004452012-10-06T19:17:42.985+02:002012-10-06T19:17:42.985+02:00@Frog
zacisnąć zęby i poczekać - podoba mi się tak...@Frog<br />zacisnąć zęby i poczekać - podoba mi się takie stwierdzenie zwłaszcza, że ciekawie dalej uzasadniasz.<br /><br />Jak piszesz wszystko zależy od predyspozycji inwestującego/spekulującego. <br />Podobnie kiedyś podchodziłem do tematu, jednak takie zachowuje generuje jeszcze jeden czynnik, mianowicie podniecenie, emocje. Dlatego też przestałem stosować takie techniki:)<br /><br />Stop i obserwacja ceny, czy aby nie przeskoczyło nam stopa, też są emocje, czy nam zje stopa czy nie, czy mieliśmy rację czy nie:)<br /><br />Ciekawy blog, częściej będę zaglądał.<br /><br />Pozdrawiam i życzę sukcesówKrzysiek z Riskahttp://risk-and-profit.blogspot.com/noreply@blogger.com