27 czerwca 2014

Spółki na końcówkę hossy cz. 3

Witam po dłuższej przerwie. Niestety, oprócz giełdy mam też pracę, która wymaga czasem poświęcenia sporej ilości czasu. I tak niestety będzie dopóty, dopóki nie zarobię choćby miliona :) Chciałbym dzisiaj przedstawić pozostałe spółki, które obserwuję i które na chwilę obecną zamykają listę tych, wśród których będę szukał okazji do zarobku zanim bessa zagości u nas na dobre.

Platige Image - zapomniana przez rynek spółka, niemal bez obrotów. Spadła od szczytów 75% i nadal nie widać perspektyw zmiany trendu. Nie jest to jednak żaden bankrut, ale spółka, która w przeszłości zawiodła inwestorów brakiem realizacji odważnych planów. To, co mi się w spółce podoba, to jej produkty. A ściślej rzecz biorąc, ich jakość. Naprawdę fantastyczne animacje. Gorzej jest z zarabianiem na nich, a przynajmniej tak było w zeszłym roku. Spółka jest trochę podobna do 11 Bit Studios - zespół fachowców, którym może w końcu uda się wyprodukować hit wynoszący ich na inny poziom.


Prolog - operator logistyczny, który udowodnił że potrafi zarabiać i chętnie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Po przyznaniu dywidendy spółka weszła w gwałtowną korektę, która w dłuższym okresie ma szansę okazać się okazją inwestycyjną. Podobnie jak w przypadku wielu innych spółek z New Connect, problemem jest tu płynność. Spółka dla cierpliwych, omijana przez spekulantów. W końcu prowadzi normalną działalność.


EBC Solicitors - Jakimś cudem zwróciła moją uwagę. Nie ze względu na fundamenty, bo te w mojej ocenie są nieco płynne. Ale wynik wykazuje dodatni i co dziwne wypłaca dywidendę. Czy słusznie z punktu widzenia zapotrzebowania na kapitał - tego nie wiem. Ale to świadczy o tym, że jednak jakaś gotówka tam krąży. Na powolne budowanie wartości raczej tu nie liczę. Prędzej na jakiś pozytywny komunikat, który da szansę na powtórkę dzidy z przełomu lat 2013 i 2014. Przy dobrych wiatrach, może i jakaś spółdzielnia zechce pobawić się jak na Certus Capital. Obserwuję z pobudek czysto spekulacyjnych.


Zerkam też na inne spółki, ale tylko na te wymienione w trzech wpisach z cyklu patrzę z potencjalnym zamiarem zakupu. Akcje kilku mam już w portfelu, na kilka poluję, resztę bacznie obserwuję czekając na sygnał do zajęcia pozycji. Rynek jest wybredny i o wzrosty trudno, ale mam świadomość uciekającego czasu, więc będę próbował coś zarobić. W końcu na emeryturę z ZUS nie mam co liczyć.


3 komentarze:

  1. Osobiście mam duże wątpliwości co do modelu biznesowego Platige Image. Z pewnością to super miejsce pracy dla grafików, ale jako inwestycja nie widzę, jak niby spółka miałaby przynosić krociowe zyski - tu w ogóle nie ma efektu skali. Wiejec zamówień to konieczność zatrudnienia większej ilości pracowników ergo większe koszty, które póki co i tak rosną 50% szybciej niż przychody. Spółka w ogóle nie partycypuje w sukcesach swoich produktów - te reklamują i zwiększają sprzedaż zamawiających, a spółka dostaje tylko honorarium i tyle. Możliwe, że sami to dostrzegli bo w przypadku ViVid game i ich gry piszą już "współprodukcji". Spółka musi wymyślić w jaki sposób czerpać zyski z sukcesu własnych animacji/reklam (a te są na najwyższym poziomie) bo póki co to działa jak zwyczajny zleceniobiorca na umowę o dzieło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wejście we współpracę z Vivid Games daje im właśnie udział w zyskach z końcowego produktu. Nie wiem jakie to kwoty czy procenty, ale wyszli poza model umów o dzieło. Ciekawi mnie, czy i w jakim stopniu zaczęli realizować plany stworzenia filmu animowanego.

      Usuń
  2. Wykres na Prologu nie wygląda jak spółka omijana przez spekulantów :-)

    OdpowiedzUsuń