4 października 2012

Jak nie tracić na giełdzie

Podobno na giełdzie nie da się zawsze zarabiać. Choć byśmy byli mistrzami analizy technicznej, mieli doktorat z analizy fundamentalnej i szósty zmysł, prędzej czy później na jakiejś inwestycji stracimy. Czy istnieje tajemna metoda, aby strat uniknąć? Jakiś nie odkryty inwestorski Święty Graal, dzięki któremu nasz inwestycyjny kapitał nigdy nie zmaleje? Odpowiedź jest prosta - tak.

Jest pewien sposób, aby nigdy nie stracić na giełdzie. Niezmiernie trudno wprowadzić go w życie. Wymaga wielu wyrzeczeń, ale podobno cel uświęca środki. Podobno spośród osób, którym udało się go poznać, tylko niewielki odsetek decyduje się spróbować. Cel osiąga ułamek promila.

Gdy zrozumiałem jak nie tracić na giełdzie, gdy poznałem ten sekret, biłem się z myślami. Czy spróbować przez to przejść? Czy dam radę? W końcu, po długim namyśle, postanowiłem nie podejmować wyzwania. Wiedziałem, że nie dam rady, że nie wytrzymam. Cena jaką trzeba by zapłacić za unikanie strat jest zbyt wysoka. I niestety zapłacić ją trzeba, bo to jest jedyna metoda.


Aby nigdy nie tracić na giełdzie, trzeba przestać inwestować. Niewielu inwestorów jest na to gotowych. Oznacza to pozbawienie się możliwości zarobku, co jest nie do pomyślenia dla większości z nas. Przyzwyczajamy się więc do strat, staramy się, aby były jak najmniejsze i aby wysokość zysków ostatecznie je przewyższała.

Wprawdzie ten wpis może się wydawać żartem, ale zapewniam że piszę poważnie. Kieruję go zwłaszcza do osób, którym godzenie się z przegraną przychodzi z trudem. Jeżeli porażka Was nie motywuje, jeżeli nie potraficie jej znieść, inwestowanie nie jest dla Was. Dla pewności przeczytajcie sobie jeszcze raz pierwsze zdanie z poprzedniego akapitu.


A na koniec, krótki filmik o porażkach i wygrywaniu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz