3 stycznia 2013

Dekalog inwestujących w wartość

Postanowiłem spisać i zaprezentować zasady, jakimi moim zdaniem, powinien kierować się inwestor, szukający wartości wewnętrznej spółek. Oczywiście dotyczy to inwestycji długoterminowych. Zapewne niewiele spółek spełnia wszystkie kryteria, ale jakiś punkt odniesienia trzeba mieć. Zasady te wypracowałem wraz z nabywaniem doświadczenia. Do niektórych wniosków doszedłem sam, niektóre usłyszałem od mądrzejszych od siebie i uznałem, że warto je stosować. Zapewne o większości zdążyliście już gdzieś przeczytać lub usłyszeć. Zdaję sobie sprawę, że Ameryki nie odkrywam. Raczej pokazuję, jak ją najlepiej skolonizować.

  1. Trwa, lub zbliża się hossa. Jest to jedyny warunek w dekalogu niezależny od samej spółki. Ale moim zdaniem najważniejszy. Nawet najlepsze i najtańsze spółki nie są warte kupienia na początku trwania bessy. 

  2. Działalność prowadzona przez spółkę jest na tyle zrozumiała, że nie mam problemów z czytaniem sprawozdań finansowych. Unikam spółek finansowych, deweloperskich i budowlanych, które w różnoraki sposób koloryzują wartości posiadanych aktywów, sprzedaż itp. 

  3. Spółka ma pozycję lidera w branży lub na rynku na którym działa, lub do takiej pozycji aspiruje. Jeżeli spółka niczym się nie wyróżnia spośród konkurencji, szkoda na nią czasu. 

  4. Branża, w której spółka działa, NIE znajduje się w fazie schyłkowej. Nie kupiłbym akcji producenta komputerów stacjonarnych, firmy nagrywającej płyty CD, czy agencji reklamowej działającej w oparciu o WAP. 

  5. Spółka jest niedowartościowana. Idealnym rozwiązaniem jest C/WK poniżej 1 przy C/Z poniżej 10 przy relatywnie niewielkim zadłużeniu. Oczywiście są wyjątki, warte zakupu z wyższymi wskaźnikami. 

  6. Spółka jest zyskowna, lub są realne przesłanki ku temu, że wkrótce będzie. Aby to ocenić, patrzę na historyczne wyniki, a jeżeli spółka dopiero zaczyna działalność, patrzę na inne firmy z branży w której działa. 

  7. Zarząd stawia sobie za cel wzrost długofalowy rozwój firmy. Czyli robi to, co w założeniu robić powinien. Niestety, na naszej giełdzie to rzadkość. 

  8. Spółka prowadzi Public Relations na przyzwoitym poziomie. Cudów nie oczekuję, ale na jeden z trzech maili z pytaniami spodziewałbym się jakiejś odpowiedzi. 

  9. Dług odsetkowy jest pod kontrolą. Im mniej długów, tym lepiej. A jeżeli już są, powinny być możliwe do spłacenia z posiadanego majątku, nawet przy znaczącym spadku sprzedaży. 

  10. Spółka NIE jest gwiazdą for internetowych. Nie pamiętam sytuacji, aby po tym, jak o spółce piszą wszystkie fora internetowe, można ją było kupić w dobrej cenie.

Wszystkie te zasady staram się stosować przy wyborze spółek. Trzymając się ich, praktycznie nie da się stracić. Jest jedno, bardzo duże ale - zasady te, przyniosą sukces, o ile ktoś potrafi poprawnie wszystko ocenić i przewidzieć. A jest to piekielnie trudne, wręcz niewykonalne. Może nam się wydawać, że zbliża się hossa. Zarząd może tylko wyglądać na kompetentny. Dług może wyrwać się spod kontroli. Dlatego też, codziennie trzeba swoje wcześniejsze założenia weryfikować. Nikt nie mówił, że życie inwestora jest łatwe...


10 komentarzy:

  1. Szanowny Frogulasie
    Czy twoim zdaniem są obecnie spółki wpisujące się w twój dekalog?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam takiej. Jest kilka, które spełniają większość, ale nie ma spełniającej wszystkie.

      Usuń
  2. Gratulacje awansu !
    http://longterm.pl/?p=2334

    a tutaj mądrości :

    http://www.youtube.com/user/RichDadPL/videos

    Pablo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Nie znam za bardzo zasad tego rankingu, ale miło, że ktoś mnie docenia.

      A tych mądrości trochę dużo. Nie wiem kiedy zdążę wszystko obejrzeć.

      Usuń
  3. Punkt ósmy, który tutaj zaprezentowałeś odkryłem niezależnie sam, podczas analizy spółki CD RED. Dostrzegłem, że mała firma, która nie ma ciężkich milionów na reklamę, może sprytnie zrobić sobie niemal darmową reklamę. A to premier da grę prezydentowi USA, bohater/bohaterka gry znajdzie się na okładce LOGO, czy chociażby PLAYBOY'a. Takie małe, niewinne sztuczki potrafią zdziałać cuda, a specjaliści od PR-u w CDR są bardzo dobrze obeznani w swojej pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, o czym piszesz, to raczej sprawny marketing. Świadczy to dobrze o firmie i o zarządzie. Mi w punkcie ósmym bardziej chodziło o relacje z akcjonariuszami.

      Usuń
  4. Frog, piszesz, że żadna spółka, która jest gwiazdą for interenetowych nigdy nie dała zarobić ( pkt 10 ).
    W swoich typach na 2013 rok podałeś 6 spółek m.in 4 gwiazdy for internetowych : Ursus, Grall, Plasma, 11 bit. Nie widzisz w tym sprzeczności ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Zobacz jak aktywne były wątki tych spółek ZANIM zaczęły rosnąć... Było o wiele ciszej, niż dziś. Zresztą o Graal'u i Plasmie niewiele przeczytasz nawet dziś (w porównaniu z innymi spółkami jak Petrolinvest, KOV, Rubicon etc.).

      Usuń
  5. Frogu, no właśnie o tym piszę. Cicho o plasmie było pół roku temu ( lub 100 % temu ) i wtedy należało to kupować. Niewiele o plasmie przeczytasz ? Spójrz na SW i parkiet. W połowie grudnia, to myślałem, że jak otworzę lodówkę, to też zobaczę plasmę. Ursus, to też już po szale. Grall też już długo przerabiany o 11 bit nie wspomnę, na SW zawsze na początku listy jak otwiera się wątki z NC. Armatura, też dość popularna. Najmniej chyba z Twoich sześciu typów Lug.
    Trzeba szukać takiej, o której w tym momencie jest cicho, o której mało kto dyskutuje i dodać wszystkie te elementy, o których słusznie piszesz w punktach 1-9.
    Tłum nigdy nie ma racji. I proszę Cię nie podawaj mi jako spółek porównawczych Petrola i reszy towarzystwa, bo to zabawa dla spekuły i kolesi z Parkietu ( nicki znasz ). Spróbuj, trochę bardziej patrzeć w przyszłość i nie oglądaj się na towarzystwo na portalach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że odnosisz się do spółek z wpisu o potencjalnych perełkach 2013. Wg mnie żadna z nich nie jest obecnie gwiazdą for internetowych. Można jedynie wspomnieć o Ursusie na Parkiecie i 11B na SW. Ale w obu przypadkach ruch robi 3-5 osób. Pozostałe spółki mają niewiele wpisów. Dobrym benchmarkiem jest forum Bankiera, bo ma niesamowicie wielu użytkowników. Tam o tych sześciu cisza.
      Punkt 10-ty nie jest ostatecznym wyznacznikiem decyzji inwestycyjnej. Jest jednym z wielu.

      Usuń