30 stycznia 2012

Dwa miliony

Mija właśnie miesiąc od popełnienia przeze mnie powitalnego wpisu na tym blogu. Pomysł jego założenia był całkowicie od czapy. Spontaniczny, jak niektóre moje decyzje inwestycyjne. Adres strony też wymyśliłem niemalże na poczekaniu. Musiałem coś upchnąć między "www." oraz ".blogspot.com". "Blog of the Frog" był zajęty (ktoś go zarejestrował w 2005 roku i nie popełnił na nim żadnego wpisu). Wymyśliłem więc "dwa miliony".

29 stycznia 2012

Łapanie górek i dołków

Giełda stwarza niesamowicie wiele okazji do zarobku. Jest ich tyle, że teoretycznie każdy mógłby w ciągu roku stać się multimilionerem. Wystarczy tylko umiejętnie przewidywać zmiany trendu i sprzedawać na każdej górce oraz odkupować na każdym dołku. I tu pojawia się problem, bo prawidłowe przewidzenie zachowania się kursu akcji w dowolnej perspektywie czasowej jest bardzo, ale to bardzo trudne.

11 stycznia 2012

Budowanie portfela

Stworzenie portfela inwestycyjnego i późniejsze nim zarządzanie esencja inwestowania. Czy skupić się na jednej spółce, dwóch, czy może zdecydować się na szerszą dywersyfikację? Kupować od razu, czy rozłożyć to na raty? Wybierać spółki spekulacyjne czy dobre fundamentalnie? Modne czy zapomniane? Rosnące, spadające czy będące w trendzie bocznym?

4 stycznia 2012

Moralność Inwestora

Ciężko jest znaleźć na giełdzie spółkę, która systematycznie, bez korekt spadkowych rośnie od czasu swojego debiutu. Jest to bardzo trudne. Wręcz niewykonalne. Takich spółek po prostu nie ma.

2 stycznia 2012

Strategia "Złoty Strzał"

Celem każdego inwestora jest zarabianie pieniędzy. Jak najwięcej i jak najszybciej się da. Trzeba po prostu sprzedać akcje drożej niż się kupiło, pamiętając o kosztach transakcyjnych i podatku od zysków. Proste, nie?

W czasach bessy wydaje się to wręcz niemożliwe. Kursy akcji spadają, firmy upadają, KNF nie potrafi ścigać nieuczciwych prezesów spółek. Giełda wydaje się szulernią, podrzędnym barem w którym każdy próbuje nas okraść. Przeżywałem ten etap, byłem sporo w plecy, ale udało mi się wszystko odrobić i wyjść na plus. Mając za sobą takie doświadczenia, zacząłem szukać metody na zarobienie pieniędzy w sposób najbardziej pasujący do mojej osobowości i możliwości.