16 grudnia 2015

Projekcje na rok 2016

Witam. Pisuję tu już bardzo rzadko, więc przynajmniej spróbuję być bardziej wylewny, niż byłem we wpisach w czasach "świetności" bloga.

19 października 2015

Hossa trwa mać

Gospodarka USA się rozpędziła. Bezrobocie spada, inflacja pod kontrolą. A mimo tego stóp nie podnoszą. Mało im? Chcą rosnąć jeszcze szybciej? A może zerowy koszt długu sprawił, że rynek finansowy chwycił FED za jaja (w kontekście osoby będącej szefem FED porównanie może nie do końca trafne). Czemu?

10 lipca 2015

Wspomnienia i plany

Cztery miesiące od zawieszenia bloga minęło jak z bicza strzelił. Na świecie wydarzyło się w tym czasie wiele. Na giełdzie Chinach zaliczyli najpierw 50% wzrost i potem 25% spadek. Grecja zdążyła zbankrutować, zrobić referendum, a teraz wszystko wskazuje na to, że znów Angela podłączy im kroplówkę. W Polsce człowiek z moim nazwiskiem wygrał wybory prezydenckie. A ja zaliczyłem kilka wtop na giełdzie. W międzyczasie przeszedłem operację nadgarstka i przyspieszoną rehabilitację (teraz łatwiej jest mi składać zlecenia). No i w końcu naszła mnie ochota, żeby się co nieco uzewnętrznić na blogu. Twitter to w końcu nie to samo.

1 marca 2015

6 urodziny hossy

Przełom lutego i marca 2009 roku był bardzo ważnym okresem w moim życiu. Przede wszystkim urodził się mój syn. Kilka dni później, na światowych giełdach urodziła się trwająca do dziś hossa. Z obu tych wydarzeń, tylko z rozwoju syna jestem zadowolony. Hossa na świecie trwa tylko na najbardziej rozwiniętych rynkach. W Polsce przygasła po problemach Grecji, likwidacji OFE, opodatkowaniu kopalin i wybuchu wojny na Ukrainie. Przeszła w męczący, wieloletni boczniak.

24 stycznia 2015

Jest QE, jest zabawa

No i stało się. Drukują. Zza oceanu płynie do Europy kilka kontenerowców wypchanych drukarkami. Tam nie są już potrzebne, a w Europie będzie dla nich pracy na półtora roku. Jak pisałem wcześniej, jedynie w tym upatruję szansy na hossę. Nie powinno się grać na spadki na rynku w kraju, który drukuje własną walutę (pisał o tym Podtwórca na swoim blogu, chociaż o ile pamiętam inaczej to ujął). Zgodnie z tą zasadą, można mieć nadzieję, że w EU będziemy mieli wzrosty na giełdach. Na rynku pojawi się mnóstwo nowych Euro, a to będzie musiało wpłynąć na ceny aktywów. Mam nadzieję, że zyska na tym także grajdoł na Książęcej, wobec czego zaopatrzyłem się w kilka pakietów akcji.