4 czerwca 2012

Spada - czy nadal trzymać akcje?

Gdy giełdy rosną i inwestorzy stają się bogatsi, zazwyczaj nie szukają porad. Zarabiają, czują się panami sytuacji. Gorzej, gdy giełdy dzień za dniem spadają a portfele się kurczą. Gdy sytuacja wydaje się wymykać spod kontroli, zaczyna się szukanie wskazówek, porad. Co zrobić, dokupować, trzymać, zredukować, sprzedać? Przede wszystkich należy wyzbyć się emocji. Niestety u zdrowej osoby jest to praktycznie niewykonalne (próbowali już w filmie Equilibrium, ale im nie wyszło). Zamiast tego należy spróbować te emocje ograniczyć, aby decyzja co zrobić z akcjami była jak najbardziej racjonalna.

Najważniejsze, to zapomnieć o tym że mamy dane akcje. Nie jest ważne ile pieniędzy mamy zainwestowane ani po jakiej cenie kupowaliśmy. Spójrzmy na rynek oraz na sytuację danej spółki z boku i odpowiedzmy sobie na pytanie - czy mając w chwili obecnej kupilibyśmy te akcje. Jeżeli odpowiedź brzmi - tak, akcje wydają się tanie, a rynek nastawiony byczo - może warto dokupić akcji po spadku. Jeżeli jednak akcje wydają się tanie, ale z analizy wynika że zaczęła się bessa - sprzedajemy bez względu na wynik na inwestycji. Nie ważne czy zrealizujemy stratę, czy wyjdziemy na zero. Cena zakupu to przeszłość, a ta się dziś nie liczy. Nie warto stosować bez zastanowienia giełdowych porzekadeł typu "tnij straty", "nie uśredniaj w dół" itp. Zamiast tego codziennie starajmy się podejmować decyzję o posiadaniu bądź nie danych akcji na nowo.

Giełdy spadają już trzeci miesiąc. Czy to tylko korekta w hossie, czy początek nowej bessy, dowiemy się dopiero za jakiś czas. Ja pozbyłem się akcji, tnąc straty. Po prostu uznałem pewnego dnia, po dłuższej analizie, że w najbliższym czasie na akcjach nie da się zarobić więcej, niż kosztuje mnie kapitał przeznaczony na inwestycje. Nie uśredniałem w dół, nie czekałem aż odbije. Po prostu podjąłem decyzję o sprzedaży. Nie wiem jeszcze, czy była słuszna.

Zrobiłem to, co w danym momencie wydawało mi się najbardziej optymalnym rozwiązaniem. I to samo radzę zrobić każdemu, kto trzyma akcje tracące na wartości i nie wie co z tym zrobić. Zapomnij o tym, że masz te akcje. Przeanalizuj sytuację jeszcze raz - wszystkie za i przeciw - i podejmij samodzielną decyzję. Na pewno będzie słuszna. Jeżeli zdecydujesz się trzymać akcje, to albo zarobisz pieniądze (gdy wzrośnie), albo zyskasz doświadczenie (gdy spadnie). Jeżeli zdecydujesz się sprzedać, zyskasz kapitał na tańsze zakupy (gdy spadnie), albo doświadczenie (gdy wzrośnie). W każdym wypadku coś wygrywasz. Warunek jest tylko jeden - decyzje podejmuj racjonalnie i samodzielnie. Niech nie robią tego za Ciebie emocje, ani giełdowe porzekadła. Odradzam też słuchania analityków giełdowych czy naśladowania niedouczonych bloggerów - oni mylą się nie rzadziej niż inni.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz