2 czerwca 2014

Kupować, czy stać z boku?

Dzisiaj będzie krótko, zwięźle i o szerokim rynku, który nie przestaje mnie negatywnie zaskakiwać. Przede wszystkim wydaje się, że z naszą gospodarką nie jest tak dobrze, jak wielu by chciało.

Już w marcu napływały informacje, że dynamika produkcji przemysłowej będzie słabła. "Dynamika wzrostu produkcji przemysłowej będzie najwyższa w pierwszym kwartale 2014 roku. W kolejnych kwartałach zacznie słabnąć, a początek 2015 roku może przynieść ujemną dynamikę".

Kilka dni temu, do grona schładzaczy gorących głów polityków dołączył JP Morgan. "Polski PKB będzie stabilny w ujęciu rok do roku w obecnym kwartale, ale jego dynamika wyhamuje w porównaniu z I kwartałem br. Prognozy NBP i niektórych członków RPP są w tym względzie zbyt optymistyczne."

Dzisiaj z kolei pojawiły się niezbyt optymistyczne dane o dynamice polskiego przemysłu: "Indeks PMI dla polskiego przemysłu spadł w maju do 50,8 pkt. wobec 52,0 pkt. odnotowanych w kwietniu. To także wynik zdecydowanie niższy od oczekiwanych przez analityków 52,4 pkt. Tak silny regres indeksu PMI rodzi pytania o trwałość giełdowej hossy."

Oczywiście są to dane wybiórcze i nie brak też takich opracowań, które zakładają dalszą poprawę sytuacji naszej gospodarki. Choćby cytowane nie tak dawno przeze mnie szacunki PKB, wg których w 2015 wzrost ma być lepszy niż w 2014, ale w 2016 już niższy niż w 2015. Wpis dostępny tutaj.

Generalnie jednak odnoszę wrażenie, że prognozy nieco mniej optymistyczne są bardziej wiarygodne, a przynajmniej tak ocenia to nasza giełda, która wydaje się dyskontować zmniejszanie dynamiki PKB. Byczym sygnałem są z kolei dane o inflacji w strefie Euro, które są dużo poniżej celu EBC. Jeżeli ten zdecyduje o drukowaniu, warto będzie pozostać na rynku akcji. Jeżeli ograniczy się do innych działań, o kształcie wykresów indeksów giełdowych będą decydować gospodarki poszczególnych krajów. A wtedy trzeba będzie chyba poczekać na lepsze ceny...


2 komentarze:

  1. Może RPP nas zaskoczy dalszą obniżką stóp w tej sytuacji? Byłoby ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno giełdzie by to nie zaszkodziło. Gospodarce też nie. No ale ich zadaniem jest trzymanie w ryzach inflacji...

      Usuń