11 listopada 2014

Czy niższe stopy procentowe pomogą GPW?

W jednym ze starszych wpisów pokazywałem na podstawie danych historycznych, że obniżki stóp procentowych niemal zawsze powodowały wzrosty na giełdzie. Z kolei podnoszenie kosztów pieniądza oznaczało spadki indeksów. W roku 2013, po cyklu obniżek, doczekaliśmy się na GPW wzrostów. Pary nie starczyło jednak na długo. Indeks małych spółek od prawie roku spada i jest 20% poniżej zeszłorocznych szczytów. Ale dzięki ostatniej decyzji RPP, pojawiła się nadzieja na trochę zieleni na GPW.

RPP obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych do rekordowo niskiego poziomu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że to nie była ostatnia obniżka. Czy podobnie jak wcześniej, spowoduje to ruch indeksów na upragnioną przez inwestorów północ? Zanim zaczniemy główkować jak będzie tym razem, zastanówmy się przez chwilę, dlaczego historycznie obniżki stóp powodowały wzrosty? Po pierwsze tańczy kredyt oznaczał większe inwestycje i konsumpcję, czyli wzrost gospodarczy. Po drugie, spadała opłacalność tradycyjnych form oszczędzania, czyli lokat. Tutaj wypada się zastanowić, czy otoczenie ekonomiczne i polityczne sprzyja zadłużaniu się firm i osób indywidualnych? Czy obniżka oprocentowania kredytów o ułamek procenta sprawi, że ludzie uwierzą w rychłą poprawę, zechcą pożyczać pieniądze i napędzać koniunkturę?

To, że pieniędzy na lokacie nie opłaca się trzymać jest czynnikiem obiektywnym. Ludzie są jednak nieufni i czując niepewność wokół nich nie będą chętnie przejadać swoich oszczędności. Tak więc zamiast zwiększonej konsumpcji, do łask oszczędzających wrócą być może grube, wełniane skarpety. Skłonność do zadłużania się też nie wzrasta tylko i wyłącznie dzięki niższym odsetkom. Aby brać kredyt na inwestycje, trzeba wierzyć w możliwość uzyskania dodatniej stopy zwrotu z tej inwestycji. Osobiście, chętniej pożyczyłbym pieniądze na zakup akcji na 20%, gdyby hossa właśnie się zaczynała, niż na 5% u jej szczytów. Tańszy kredyt nie oznacza więc, że firmy rzucą się na inwestycje, stworzą miejsca pracy, poprawią koniunkturę i akcje zaczną rosnąć. Do tego trzeba wiary, że spowolnienie leżące u źródeł obniżek stóp ma charakter przejściowy i za kilkanaście miesięcy będzie lepiej. A to nie jest tak oczywiste.

Nadzieja na poprawę koniunktury gospodarczej i w konsekwencji giełdowej w Polsce tkwi w zadłużaniu się konsumentów. Kredyty konsumpcyjne, jak informują bankierzy, sprzedają się coraz lepiej. O popyt wewnętrzny można więc być w miarę spokojnym. Tylko czy ten czynnik wystarczy, aby pokonać niedźwiedzie wspierane przez politykę Putina, suwak OFE/ZUS i emigrację Polaków? Do tego mamy rynki zewnętrzne. Czy balon na NYSE będzie jeszcze długo rósł? Rośnie już prawie 6 lat i niedawno znów ustanowił rekordy. Łatwo uwierzyć, że tak będzie zawsze. A jak wiemy, im większa pewność na giełdzie, tym trzeba być bardziej ostrożnym.

Podsumowując, obniżanie stóp procentowych w Polsce na pewno nie zaszkodzi wzrostom. Ale może się okazać, że będzie to będzie za mało, aby zmusić indeksy do nowej fali wzrostowej. Zbyt wiele czynników oddziałuje w przeciwnym kierunku. Przyczyny obniżek są zbyt silne i trwałe. Rok 2014 był dla GPW słabszy niż 2013. Nie mam podstaw, aby sądzić, że 2015 będzie lepszy. Nawet jeżeli koszt pieniądza będzie nadal w Polsce ograniczany.

8 komentarzy:

  1. Witaj Żabek,nie na marszu?
    To prawda że rok 2014 słabiuteńki ale trzeba pamiętać że poprzedni 2013 był fantastyczny. No do czasu zawieruchy na Ukrainie.
    Na + w przyszłym roku powinna być kasa z Unii na nowy okres.
    No i EBC ruszy ze skupem aktywów, słusznie czy nie przełoży się to na wzrosty na giełdach starego kontynentu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i tak będzie, ale trudno mi dziś uwierzyć w 7 lat nieprzerwanej hossy w USA.

      Na marsz chętnie bym poszedł, razem z rodziną, gdyby nie szło w nim tylu zamaskowanych twardzieli z niewiadomymi intencjami.

      Usuń
    2. Frogu wszedłeś w brastera ?

      Usuń
    3. Zgodnie z tradycją szczegółów swoich inwestycji nie zdradzam. Mogę jedynie potwierdzić to, co pisałem niedawno na forum Parkietu - od sierpnia nie dokonywałem na akcjach Brastera żadnych transakcji :)

      Usuń
  2. chłopy nie przewidujcie ,niczego !
    to w trudnych czasach buduje sie majątki ,aby je skonsumować wtedy gdy nie będzie juz zagrożeń i świetlana przyszłość będzie normą.

    strach rynku tylko podpowiada ,że większe prawdopodobieństwo jest wzrostu aniżeli spadków.

    ja jednego sie boję na najbliższe 5-10 lat - hiperinflacji ,
    a to wróży masakrę tym którzy mają gotówkę.

    Pablo

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że skasowałeś mój ostatni post:( mam nadzieje, że po tylu latach obserwacji domkniętej luki w końcu zaufałeś zespołowi 11bit studios i masz akcje.

    pozdrawiam mars

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejka,
      Nie pamiętam, żebym coś kasował. Nie puszczam jedynie komentarzy z reklamami. Może jest pod innym wpisem.
      11B nie mam, ale posiadaczom gratuluję. Na początku 2013 pisałem o możliwości wystąpienia takiego scenariusza. Życzę długiej jazdy w górę!

      Usuń
  4. Dzien dobry

    Czy moglby Pan na wykres 10-letni WIG20 nalozyc kluczowe wydarzenia ekonomiczne i polityczne?

    http://stooq.pl/q/?s=wig20&c=10y&t=l&a=ln&b=1

    OdpowiedzUsuń