11 października 2012

DELKO - analiza spółki

Dzisiaj postanowiłem przybliżyć czytelnikom bloga mało znaną spółkę - Delko. Przedmiotem jej działalności jest hurtowa dystrybucja produktów drogeryjnych. Żadne tam nowe technologie czy inne cuda wianki. Sieć hurtowni, która próbuje zarabiać na pośrednictwie między producentami i sklepami detalicznymi. Działalność wydaje się prosta jak budowa czołgu T-34. Zobaczmy jak to wygląda.

Debiut giełdowy miał miejsce 18 września 2009 roku. Sprzedano 1,5 mln akcji w cenie 9,5 zł, dzięki czemu spółka pozyskała kapitał około 14 milionów złotych. Pieniądze te miały być przeznaczone na przejęcia i konsolidację rynku hurtowego. Jak im idzie? Obecnie nie najlepiej. Po przejęciu kilku spółek wycena rynkowa Delko jest równa kwocie, jaką pozyskano 3 lata temu z emisji...

Początkowo kurs zachowywał się bardzo stabilnie, aby w pierwszym kwartale roku 2010 w końcu wzrosnąć do poziomów ponad 15 zł za akcję. Niestety okazało się, że jest to kres możliwości spółki - od tamtej pory akcje znajdują się w trendzie spadkowym.


Powodem są przede wszystkim pogarszające się z roku na rok wyniki. W 2009 roku spółka zanotowała zysk netto w wysokości nieco ponad 6 milionów złotych. Rok później było to już niecałe 5 milionów złotych, a rok 2011 zamknięto zyskiem nieco ponad 0,5 miliona złotych. Raport za pierwsze półrocze 2012 roku pokazał skąd wziął się spadek kursu. Spółka straciła niemal 5 milionów, przy niższych przychodach niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Słabe wyniki to nie jedyny problem. Główni akcjonariusze spółki nie mogą się porozumieć w najważniejszych kwestiach. Od debiutu mieliśmy już dwie zmiany na stanowisku prezesa. Dariusz Kawecki, pod przewodnictwem którego spółka debiutowała na giełdzie, został nieoczekiwanie odwołany ze stanowiska w niecały rok po debiucie spółki. 3 sierpnia 2010 roku zastąpił go na stanowisku Andrzej Worsztynowicz. Poniższy wywiad precyzuje, iż odwołanie było nieoczekiwane i że nowy zarząd nie mógł liczyć na przychylność głównego akcjonariusza (Kawecki posiada ponad 20% akcji spółki).

Przez kolejne półtora roku doszło do przejęcia kilku spółek, lecz wyników grupy to nie poprawiło. Jesienią 2011 roku pojawiły się plotki o planach przejęcia Delko przez spółkę Emperia. W styczniu 2012 roku akcjami Delko zainteresował się największy akcjonariusz Hygieniki - Kamil Kliniewski. Plany ogłoszenia wezwania na akcje spółki nie zostały jednak zrealizowane. W marcu pojawiły się komunikaty o rezygnacji z planów budowy sieci sklepów detalicznych oraz o zamiarze zakupu sieci sklepów franczyzowych Eden.

Skończyło się jedynie na planach. 24 kwietnia 2012 roku Dariusz Kawecki powrócił na stanowisko prezesa, po tym jak Rada Nadzorcza nieoczekiwanie odwołała cały dotychczasowy zarząd. Jak podano w komunikacie "Przyczyną odwołania poprzedniego zarządu, oprócz naruszania norm prawnych i przepisów wewnętrznych spółki, które są przedmiotem kontroli prowadzonej za pomocą niezależnych podmiotów i kancelarii prawnej - są przede wszystkim słabe wyniki spółki, spadek zysków, nadmierne koszty, spadek kursu akcji - a więc to, co najbardziej dotyka i boli akcjonariuszy." Po szczegóły odsyłam do poniższego artykułu.

Odwołany zarząd nie zgadza się z zarzutami: "Odwołany zarząd kwestionuje te zarzuty i ma wątpliwości, czy są one prawdziwą przyczyną decyzji rady nadzorczej. Pojawiły się opinie, że może chodzić o planowany zakup trzech spółek dystrybucyjnych od właścicieli Delko (czyli obecnego zarządu)". Całość tutaj.

Obecnie, jak wynika z zapewnień zarządu, prowadzone są działania, celem których jest odzyskanie rentowności i odbudowanie zaufania akcjonariuszy. Informacje o pozyskaniu nowego kredytu i wypowiedzeniu umowy najmu lokalu z ostatnich miesięcy świadczą o tym, że obecny zarząd stara się realizować zapowiedzi, jednak jest zbyt wcześnie aby móc ocenić ich efekt.

Akcjonariat spółki jest rozdrobniony. Czworo głównych akcjonariuszy posiada łącznie, przez podmioty zależne, ponad 55% akcji. Wszyscy oni wchodza w skład obecnego zarządu, co daje nadzieję na ustabilizowanie sytuacji we władzach Delko.

Dopóki nie będzie nic wiadomo o konkretnych planach na przyszłość, ciężko jest powiedzieć czy akcje Delko są dobrą inwestycją. Bez trwałej poprawy sytuacji finansowej i wyjaśnienia szczegółów planowanych przejęć, trudno będzie odbudować zaufanie akcjonariuszy. Obawy może budzić także pogarszający się rating spółki obliczony przez portal Stockwatch.pl. Zainteresowanie akcjami spółki jest obecnie znikome, czemu trudno się dziwić. Zmiana tego stanu rzeczy może być dynamiczna, w obu kierunkach.

Przeczytaj także analizy innych spółek

3 komentarze:

  1. Analiza ciekawa. Nie martwiłbym się ratingiem Stockwatch .

    OdpowiedzUsuń
  2. Szukałem analizy a znalazłem prasówkę. Kurs zniżkował bo wyniki słabe...no wielkie mi odkrycie. Jeśli chce Pan nazwać to analizą to proszę wyjaśnić przyczyny straty po 1szym półroczu i rokowania na kolejne kwartały - to interesuje inwestora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moim blogu zbieram i konsoliduję informacje o spółce, przybliżam je czytelnikom i dodaję swój komentarz. Nazywam to jak nazywam - analizą. Niektórym to wystarcza, niektórym nie.
      Przyczyny strat Spółka wyjaśniła w ostatnim raporcie, a przyszłości nie podejmuje się prognozować, gdyż nie jestem wróżbitą.
      Profesjonalnej analizy, której jak sądzę Pan potrzebuje, proponuję spróbować poszukać na portalu Stockwatch - są dostępne po opłaceniu abonamentu.

      Usuń